Decyzje pod ostrzałem

Ta książka to efekt ponad trzydziestu lat mojego doświadczenia w zarządzaniu, a także intensywnych lat pracy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji – w warunkach, które przez eufemizm można nazwać „trudnymi”. Zamiast jednak pisać kolejny podręcznik dla menedżerów, postanowiłem opowiedzieć historię, która – choć oparta na faktach – dotyka czegoś głębszego: sztuki podejmowania decyzji w świecie, w którym nic nie jest pewne, a konsekwencje często przychodzą z opóźnieniem i w przebraniu. 

Początkowo miała to być osobista riposta na kampanię hejtu i próbę postawienia mnie przed Trybunałem Stanu. Ale zrozumiałem, że warto pójść głębiej – bo za tym wszystkim kryje się fundamentalne pytanie: jak podejmować decyzje, które mają znaczenie – i jak je podejmować w sposób, który ludzi nie zniechęci, ale poprowadzi? 

Piszę więc nie tylko o procedurach i narzędziach (choć te też są – włącznie z autorskim systemem wspomagania decyzji, opartym o AI, z którego sam korzystałem), ale przede wszystkim o człowieku stojącym w ogniu decyzji. O napięciu między odwagą a rozwagą. O chwilach, gdy stawką jest coś więcej niż tylko wynik – bo jest nią tożsamość, wiarygodność i sens działania. 

Nie ukrywam – książka ma w sobie również pierwiastek humoru. Bo życie to nie tylko macierze decyzyjne i raporty z ryzyka, ale też absurd, ironia i zaskoczenia, których nie przewidziałby żaden algorytm.  Śmiech bywa ostatnią formą rozumu w świecie pozbawionym reguł. 

Ta książka to nie teoria. To narzędzie. To zbroja i mapa. To sposób, żeby nie zgłupieć, nie wypalić się – i nie zgubić sensu wśród biurokratycznego chaosu i medialnej przemocy. 

Jeśli jesteś liderem, urzędnikiem, menedżerem, nauczycielem – albo po prostu kimś, kto musi podejmować decyzje – ta książka jest dla Ciebie. Bo przyszłość – jak pokazuję na konkretnych przykładach – nie przychodzi sama. Trzeba ją świadomie wybrać. 

Przewidziany termin publikacji – grudzień 2025

Przeczytaj fragment:


W tym miejscu pokazuję użycie macierzy decyzyjnej przeze mnie w sytuacji ostrego konfliktu wokół mediów publicznych, wywołanych przez rząd poprzez nielegalne przejęcie Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i 17 spółek regionalnych Polskiego Radia. Sytuacja ta spowodowała chaos prawny w mediach publicznych i ich otoczeniu biznesowym. W ocenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji działania Minstra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w oparciu o Kodeks Spółek Handlowych są całkowicie nielegalne i łamią nie tylko ustawy o Radiofonii i Telewizji i Radzie Mediów Narodowych, ale także Konstytucję w jej Art. 7 (Organy Państwa działają w ramach i na podstawie prawa).

Nie musze dodawać, że cała sprawa niesie za sobą falę emocji i medialnego zgiełku, uniemożliwiających realistyczne i oparte na faktach podejście do rozwiązania problemu, czy chociażby na zrozumienie przez obywateli tego co się dzieje. Dlatego aby rozważyć wszystkie możliwe opcje i samemu rozważyć w sumieniu co robić w sytuacji łamania prawa przez ludzi organy państwowe predestynowane do tego żeby prawa przestrzegać użyłem macierzy decyzyjnej do rozwiązania problemu

Kontekst prawny i faktyczny

  1. Ustawowe podstawy funkcjonowania mediów publicznych:
    • Media publiczne w Polsce, w tym Telewizja Polska (TVP) i Polskie Radio, działają na podstawie ustawy o radiofonii i telewizji. Zgodnie z przepisami, mają one pełnić misję publiczną, obejmującą dostarczanie rzetelnych informacji, edukację, rozrywkę oraz promocję kultury.
    • Finansowanie mediów publicznych jest zapewniane głównie przez abonament radiowo-telewizyjny, który gromadzony jest przez KRRiT.
  2. Próby przejęcia kontroli przez rząd:
    • Rząd, wykorzystując bezprawnie swoje uprawnienia właścicielskie, wprowadził likwidatorów do zarządów spółek mediów publicznych. Likwidatorzy mieli zastąpić dotychczasowe zarządy, co oznaczałoby de facto przejęcie pełnej kontroli operacyjnej i strategicznej nad mediami publicznymi.
  3. Podstawa sporu:
    • Rząd argumentował, że ma prawo do takiego działania jako właściciel. KRRiT, opierając się na ekspertyzach prawnych i decyzji Trybunału Konstytucyjnego, podnosiła, że taka likwidacja jest niezgodna z ustawą o radiofonii i telewizji oraz narusza zasady zarządzania środkami publicznymi.
    • Likwidacja mediów publicznych uniemożliwiałaby realizację ich misji, co jest sprzeczne z ich statutowymi celami.

Główne punkty sporu

  1. Legalność działań likwidatorów:
    • KRRiT podnosiła, że likwidatorzy powołani przez rząd nie mogą działać, dopóki nie zostaną prawomocnie wpisani do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS).
    • Dopóki wpis do KRS nie nastąpi, likwidatorzy nie mają formalnych uprawnień do dysponowania środkami publicznymi, zgodnie z ustawą o dyscyplinie finansów publicznych.
  2. Zarządzanie środkami z abonamentu:
    • Likwidatorzy domagali się wypłaty transz abonamentowych przez KRRiT, co było sprzeczne z opiniami prawników współpracujących z KRRiT.
    • KRRiT argumentowała, że przekazanie tych środków do likwidatorów byłoby niezgodne z przepisami i mogłoby narazić członków Rady na odpowiedzialność z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
  3. Depozyt sądowy jako rozwiązanie sporu:
    • Aby zabezpieczyć środki i jednocześnie spełnić roszczenia, KRRiT podjęła decyzję o przekazaniu transz abonamentowych do depozytu sądowego. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, takie działanie oznacza spełnienie roszczenia w sytuacji, gdy istnieją wątpliwości co do tego, kto jest uprawniony do odbioru środków.
    • Depozyt sądowy zabezpieczał środki przed niewłaściwym użyciem i pozwalał na ich wypłatę dopiero po prawomocnym rozstrzygnięciu sporu.

Macierz Decyzyjna: Wypłata Transz Abonamentowych do Spółek vs. Przekazanie do Depozytu Sądowego

Opis sytuacji

  1. Minister Kultury jako właściciel mediów publicznych próbował wprowadzić zarządy likwidacyjne w spółkach medialnych, co zostało uznane za niezgodne z prawem przez KRRiT oraz niezależnych ekspertów.
  2. Likwidacja mediów publicznych byłaby sprzeczna z ich misją publiczną wynikającą z ustawy o Radiofonii i Telewizji.
  3. Likwidatorzy, nieprawnie powołani, domagali się przekazania transz abonamentowych, jednak w świetle ustawy o dyscyplinie finansów publicznych KRRiT uznała, że nie mają prawa dysponować tymi środkami, dopóki nie zostaną prawomocnie wpisani do KRS.
  4. Decyzja dotyczyła wyboru: przekazać środki bezpośrednio do spółek pod zarząd likwidatorów (co mogłoby być uznane za nielegalne), czy zabezpieczyć je w depozycie sądowym, spełniając roszczenie zgodnie z Kodeksem Cywilnym.

Kryteria decyzyjne

  1. Zgodność z prawem (KRS, UoRiT, UDFP) – Czy decyzja spełnia wymogi legalności w świetle obowiązującego prawa?
  2. Realizacja misji publicznej – Czy wybrana opcja zapewnia możliwość kontynuacji działalności medialnej zgodnej z misją publiczną?
  3. Ryzyko finansowe i prawne – Jakie są potencjalne konsekwencje prawne i finansowe wybranej decyzji?
  4. Zapewnienie neutralności politycznej – Czy decyzja nie stawia KRRiT w sytuacji zarzutu o zaangażowanie polityczne?
  5. Spełnienie roszczeń wobec spółek – Czy decyzja formalnie realizuje obowiązek przekazania środków?

Opcje Decyzyjne

  1. Przekazanie środków do spółek
  2. Przekazanie środków do depozytu sądowego

Macierz Decyzyjna

123456
KryteriumWagaPrzekazanie środków do spółek (A)Przekazanie środków do depozytu sądowego (B)Wynik dla AWynik dla B
Zgodność z prawem52 (brak wpisu do KRS)5 (zgodne z KC i UDFP)10  25
Realizacja misji publicznej41 (likwidacja uniemożliwia misję)4 (środki zabezpieczone do czasu wyjaśnień)416
Ryzyko finansowe i prawne51 (potencjalne sankcje)4 (mniejsze ryzyko)520
Zapewnienie neutralności politycznej32 (może zostać uznane za stronnicze)5 (zachowanie neutralności)615
Spełnienie roszczeń wobec spółek35 (roszczenie bezpośrednie)4 (spełnienie roszczenia przez depozyt)1512
SUMA:   4088

CASE STUDY: „32 lata bezkarności” – Wolność słowa, prawo i macierz decyzyjna

Jak Bizana Analytics pomogło w podjęciu decyzji dotyczącej ukarania TVN i gdzie leży granica między prawem do krytyki a dziennikarską rzetelnością?


Akt I: Problem decyzyjny – między cenzurą a odpowiedzialnością

Każda decyzja regulacyjna to spacer po polu minowym. Wystarczy jeden fałszywy ruch i albo masz na karku zarzut o kneblowanie wolnych mediów, albo zostajesz oskarżony o przyzwolenie na manipulację.

W czerwcu 2024 roku na biurko Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiło 2624 skargi na reportaż „32 lata bezkarności” wyemitowany przez TVN w programie „Czarno na białym”. Skargi nie były zwykłymi uwagami o zbyt dużą liczbę reklam – tu chodziło o naruszenie fundamentalnych zasad rzetelności dziennikarskiej. Widzowie wskazywali na:

  • Manipulację faktami (wyjmowanie wypowiedzi z kontekstu, tendencyjna narracja),
  • Dobór stronniczych ekspertów,
  • Użycie montażu w sposób budujący emocjonalne przekonania zamiast prezentowania faktów,
  • Zniesławienie konkretnej osoby i społeczności poprzez przedstawienie ich w sposób karykaturalny.

Problem decyzyjny: czy w tej sytuacji KRRiT powinna podjąć działania i nałożyć karę na TVN? A jeśli tak, to czy będzie to sankcja zgodna z prawem, czy może zostanie odebrana jako atak na wolność słowa?

Ramy prawne decyzji

Analizując sprawę, należało uwzględnić kluczowe przepisy prawne:

  1. Art. 3 ustawy o radiofonii i telewizji, który zobowiązuje nadawców do realizowania misji publicznej, obejmującej rzetelne i obiektywne przekazywanie informacji.
  2. Art. 6 Prawa Prasowego, który stanowi, że prasa ma obowiązek „służyć prawdzie i obiektywności”.
  3. Art. 10 Prawa Prasowego, gwarantujący wolność wypowiedzi, ale jednocześnie zobowiązujący do przestrzegania zasad etyki dziennikarskiej.
  4. Art. 12 Prawa Prasowego, nakazujący szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych.

W świetle tych przepisów kluczowe było ustalenie, czy reportaż TVN przekroczył granice wolności słowa, naruszając przy tym normy prawne i etyczne.


Aby nie dać się ponieść emocjom, zastosowałem metodę analizy decyzyjnej opartą na Bizana Analytics – moim autorskim systemie, opartym o AI, który pozwala na uporządkowanie kluczowych kryteriów i obiektywne porównanie możliwych decyzji.

Alternatywy:

  1. Nałożyć karę finansową na TVN za naruszenie art. 47h ustawy o RTV (nawoływanie do nienawiści lub dyskryminacji).
  2. Zastosować oficjalne ostrzeżenie, zamiast kary pieniężnej.
  3. Nie podejmować żadnych działań i uznać, że jest to forma dziennikarskiej ekspresji.
  4. Przeprowadzić niezależną ekspertyzę, zanim zapadnie ostateczna decyzja.

Macierz Decyzyjna – Kryteria Oceny

Każdą z tych opcji oceniliśmy według kluczowych kryteriów (w skali 1-5):

AlternatywaZgodność z prawemWpływ na wolność słowaOchrona społeczeństwa przed manipulacjąReakcja społecznaPrecedens na przyszłośćWynik sumaryczny
Nałożenie kary5252418
Oficjalne ostrzeżenie4444521
Brak działań3514215
Ekspertyza przed decyzją5545524

Wynik: Najlepszą opcją było przeprowadzenie ekspertyzy w celu potwierdzenia naruszeń przed wydaniem decyzji, a następnie nałożenie kary.


Po przeanalizowaniu materiału i niezależnej ekspertyzy potwierdzono, że:

  • Materiał TVN naruszył art. 47h ustawy o RTV poprzez tendencyjne przedstawienie tematu w sposób mogący prowadzić do dyskryminacji określonej grupy społecznej.
  • Nie zachowano zasady rzetelności dziennikarskiej określonej w art. 12 Prawa Prasowego – fakty były manipulowane, a dobór ekspertów nie dawał przestrzeni dla kontrargumentów.
  • Materiał wywołał nieproporcjonalne skutki społeczne – liczne skargi od obywateli potwierdziły, że emisja miała wpływ na wizerunek i odbiór publiczny wskazanych w reportażu osób.

Decyzja: Nałożenie kary finansowej

W świetle tych faktów została nałożona kara pieniężna na TVN, jako środek zapewniający ochronę społeczeństwa przed nieuczciwymi praktykami medialnymi.

Kara nie była aktem cenzury, lecz konsekwencją naruszenia prawa – podobnie jak bank nie zamyka działalności za fałszywą reklamę, ale może dostać karę za wprowadzanie klientów w błąd.


Wolność słowa jest fundamentem demokracji, ale nie daje prawa do manipulowania rzeczywistością. Decyzja w sprawie TVN pokazała, że regulacje medialne muszą łączyć prawo, etykę i zdrowy rozsądek.

A jeśli ktoś wciąż uważa, że kara była zamachem na wolność, to cóż – może czas na reportaż „32 lata odpowiedzialności”?

I tu uwaga osobista – dlaczego napisałem książkę o podejmowaniu decyzji i piszę to w tym miejscu – po case study użycia macierzy decyzyjnej, a przed fragmentem o roli emocji w podejmowaniu decyzji:

Witajcie w kraju, gdzie biurokracja przypomina skomplikowaną grę w szachy 5D, a każdy ruch jest analizowany przez niezliczone komisje i podkomisje. W tym labiryncie urzędniczych korytarzy, decyzje są podejmowane z taką ostrożnością, jakby każdy podpis mógł uruchomić lawinę nieprzewidzianych konsekwencji. A gdy już jakiś odważny urzędnik zdecyduje się na działanie, jego następcy często fundują mu niechciane wakacje w odosobnieniu, by miał czas na przemyślenie swojego zuchwalstwa.

Weźmy na przykład Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Przez lata była niczym strażnik na urlopie – nadawcy mogli pleść, co im ślina na język przyniosła, atakując osoby publiczne, przedsiębiorców czy kogokolwiek, kto zapewniłby im wyższe słupki oglądalności. Kłamiąc po prostu na ich temat.

Wchodząc do KRRiT, postanowiłem położyć kres temu zdziczeniu. Wiedziałem, że nadepnę na odcisk niejednemu medialnemu magnatowi, ale cóż, ktoś musiał to zrobić. Prawda w mediach była obecna (i jest tak dalej) jak łyżka miodu w beczce dziegciu. Ustawa prawo prasowe jasno mówi, że dziennikarze mają pisać i mówić prawdę w swoich publikacjach. Redaktorzy naczelni z jakiegoś powodu znają tylko te przepisy tej ustawy, które mówią o prawie odmowy publikacji sprostowania. Ciekawe dlaczego?

A więc zaczęła się nagonka. Oskarżenia sypały się jak konfetti na Sylwestra w czasach, gdy jedyną dostępną opcją sylwestrową był Plac Konstytucji PRL, a jedynym szampanem – Szampanskoje Igristoje. Niektórzy twierdzili, że nękam „wolne media”, zmuszając je do nadmiernej korespondencji z regulatorem. Tak, bo przecież pytanie o zgodność z prawem to atak na demokrację.

Wypełnij formularz jeśli chcesz otrzymywać informacje kiedy ksizka będzie do kupienia

Subscribe to our newsletter!

Author: Maciej Świrski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.